Znaleziono 26 wyników

Podniosła się niezgrabnie i wyszczerzyła do dziewczyny.
- Jasne! Chętnie - powiedziała.

Usiadła na ziemi.
- Okey, okey! Poddaje się - i odłożyła poduszkę...Wykorzystała moment nieuwagi i walnęła ją w głowę poczym odskoczyła i zaczęła się śmiać. - Nigdy mi nie wierz! - wysapała pomiędz ...

Okey ;D Tylko musimy ustalić nazwisko, a co do gadania to już gadamy u ciebie w bloku ^^.

Dziewczyna wpadła na France Eee...Cześć? - spojrzała na nią rozcierając sobie siedzenie.

- Auuaa... - wyjąkała - A masz ty brytaluu! - i walnęła ją w brzuch poduszką poczym odskoczyła od niej zasłaniając się poduszką.

Dziewczyna weszła do sklepu. Nie chciała nic kupować, a może i chciała, lecz nie miała funduszy, ot chciała pooglądać. Rozejrzała się po sklepie i zanurkowała w półkach z bryczesami. Ileż było tu kolo ...

Dziewczyna weszła do kawiarenki siadając przy stoliku. Podciągneła rękawy kraciastej koszuli i zamówiła cafe latte oraz kremówkę. Oblizała usata i zaczęła dziobać w ciastku rozglądając się i nucąc wes ...

cześć.

Dziewczyna w dość dziwacznym stroju - wysokich trampkach o barwie soczystej zieleni, błękitnej koszuli w kratę i dżinsach z "niskim stanem" weszła do windy. Słyszała iż wprowadził się tu kto ...

Pokiwała głową. I chwyciła szklankę w obie dłonie.
- Ja...No cóż...Nigdy swojego nie miałam -skrzywiła się i uśmiechnęła złośliwie. Chwyciła poduszkę i walnęła ją w plecy - Broń się!- wyszczerzyła z ...

Dziewczyna szła pogwizdując. Miała na głowie kaptur, a na szyi duże, czarne słuchawki. Usiadła nad brzegiem i zaczęła puszczać kaczki w ciemną wodę.

Ekhem...
Szukam przyjaciół, ale ni takich co odrazu myślą, że nimi są ;>
Chłopaka...Raczej nie...W każdym bądź razie najpierw musi być przyjacielem...
Siski ;D Przydałaby się...

Pokiwała głową i zorbiła upiła kolejny łyk płynu.
- Masz konia? - zapytała z nadzieją. Może ona też kochała te zwierzęta? W końcu było tu pełno stadnin z pięknymi i drogimi wierzchowcami...

- I jak tam jest? - spytała ją - Coś ciekawego?

Napiła się i spojrzała na nią lekko zawstydzona.
- Eee...Z Nowego Yorku - wolałanie wspominac z jakiej dzielnicy - a ty? - wlepiła oczy w szklankę.