Pastwisko przy górach xD

Czarny Książę

Zignorował jej zachowanie,odszedł ^^

Ps ; I co ? Tak się będziemy ignorować ? Laughing

Exantia

<spojrzała za nim> <przystanęła>

p.s. Jak chcesz xD

Ashley

Przyszła obserwowała z zachwytem konie

Exantia

<podbiegła do Milki> <zarżała na powitanie>

Milki

*poklepała klacz z uśmiechem na twarzy*

Ashley

śliczna klacz powiedziała z uśmiechem patrząc na Milki i Exantę

Milki

Tak...Exa jest nie tylko ładna ale i mądra*pogłaskała klacz po pysku*

Ashley

Na pewno powiedziała z z uśmiechem patrząc na klacz

Anaya

Przybiegła. Stanęła dęba przed Ashley. Parsknęła gniewnie. Odbiegła rzucając łbem pod pobliskie drzewo

Exantia

Milki

*zaśmiała się*uups Anaya coś nie jest pokojowo nastawiona ale to pięna klacz*uśmiechnęła się*

Exantia

<popchnęła lekko dziewczynę domagając się pieszczot -_-">

Milki

ej xD*zaczęła ją głaskać po szyji*xD*cała jej marchewkę*

Exantia

<zjadła warzywo> <potem brudną, marchewkową śliną upluła dziewczynie włosy xD>

Milki

Eh!Ex!*wytarła włosy*musze się pekąpać*poszła na plaże*