Szlak przy Jeziorze.

Vanessa

<Wsiadła na Californię i pogalopowała w dal.>

Ardito

<Spojrzał na odbiegającą klacz> <Zanurzył chrapy w pobliskim jeziorze>

Vanessa

<Wróciły. Zsiadła z klaczy, która natychmiast pobiegła do jeziora> Witaj, Ardito. - California.

Czarny Książę

Galopował,pocinając przez płyciznę na brzegu ^^

Charles

Wszedł i popatrzył na konie

Milki

*KLacz rzuciła się do szybkiego galopu przybiegająć do ogiera i klaczy* Wiatajcie jestem Błyskawica*uśmiechnęła się* *dziewczyna weszła do wody w bikini i popłynęła wzdłuż brzegu*

Charles

Witaj - powiedział - Jestem Charles

Vanessa

<podeszła do wody i zanurzyła w niej swoje zmęczone (po jeździe) palce>

Exantia

<wgalopowała> <napiła się wody machając ogonem>

Czarny Książę

Odwrócił łeb wyczuwając obecność Exantie.

Vanessa

Odwróciła łeb w stronę czarnego konia i podeszła do niego. Witaj... <powiedziała> -- California.

Exantia

<wyczuła na sobie czyjeś spojrzenie> <odwróciła łeb i ujrzała wielkiego, karego ogiera>

Milki

Cześć mała tu jesteś*poklepała klacz*

Exantia

<zarżała na widok dziewczyny> <podbiegła trzepocząc grzywą> <unosiła wysoko ogon i kończyny, jak przystoi na konia arabskiego>

Czarny Książę

Witam - zwrócił się do Californii.